Nigdzie nie czuję się lepiej niż w lesie. Potrzebuję kontaktu z naturą. Kiedy wchodzę do lasu mam wrażenie, że jestem w zupełnie innym świecie. Początkowo wydaje mi się, że otacza mnie cisza. Że jestem sama. Jednak z każdym kolejnym krokiem zdaję sobie sprawę z tego, że tak nie jest. Zaczynam zwracać uwagę na szczegóły. Słyszę…
Tag: uważność
Co pisać na plaży? – pomysły na refleksyjne teksty
Wielu z nas zdążyło już zmienić otoczenie, wyruszając na wakacyjne wojaże. I choć ja jestem zdecydowaną zwolenniczką gór, potrafię docenić nadmorskie klimaty. Morze, choć może nie na najbardziej zatłoczonych plażach największych nadmorskich kurortów – pomaga nam zwolnić. Zatrzymać się w biegu i dostrzec to, co nam umykało w pośpiechu dnia codziennego. Zanurzyć się w „tu…
Czerwiec skradnie Twoje serce, czyli 5 inspirujących pomysłów na Twoje dziennikowe wpisy
Siedzę na ławce, tej samej, z której obserwowałam jesienny krajobraz ponad pół roku temu, choć w zupełnie innych okolicznościach przyrody. Zamykam oczy. Słyszę śpiew ptaków. Z każdej strony dochodzi mnie inna ptasia piosenka – niektóre się powtarzają, inne rozbrzmiewają tylko raz na jakiś czas, jak gdyby śpiewające je ptaki regularnie przypominały o swoim istnieniu. Czasem…
Zakochaj się w maju, czyli 5 pomysłów na wiosenne dziennikowe wpisy
Maj jak zawsze zaskoczył mnie swoją energią i kolorami. Wszystko dookoła się zieleni. Drzewa obsypały się liśćmi w różnorodnych odcieniach zieleni, od ciemnozielonych do żółtozielonych. Te ostatnie dodatkowo rozświetlają wszechobecną zieleń. Ale ta zieleń poprzetykana jest również innymi kolorami. Na początku maja były to różnego rodzaju odcienie różu. Na różowo kwitły rajskie jabłuszka, magnolie, głóg….
Wolnopisanie, czyli sposób na zwolnienie (nie tylko w majówkę)
W dzisiejszym zabieganym świecie rzadko zdarza nam się znaleźć chwilę dla siebie. Ranki wypełnione są zazwyczaj pośpiechem – przygotowanie się do pracy, śniadanie w biegu, wyszykowanie naszych pociech do szkoły. Raczej nie ma tutaj czasu na chwilę wyciszenia, nawet przy porannej kawie. Później praca, dzieci, obiad… Kiedy przychodzi wieczór, jesteśmy już tak zmęczeni, że marzymy…