Halloween tuż-tuż, a to oznacza, że przyszedł czas na straszne historie! Warto jednak zanurzyć się w scenerię mrożącą krew w żyłach nie tylko z poziomu czytelnika. Halloween to świetna okazja, aby wciągnąć naszych uczniów w świat kreatywnego pisania, zachęcając ich do tworzenia własnych opowiadań z dreszczykiem. Wspólne pisanie halloweenowych historii może być nie tylko świetną zabawą, ale także doskonałą okazją do rozwijania umiejętności językowych.
Tegoroczną inspiracją dla moich studentów będą dwie książki słowackiego mistrza thrillera – Jozefa Kariki. Obie czytałam na długo przed Halloweeen, ale od razu wiedziałam, że to właśnie ten moment będzie idealny na ich wykorzystanie. Karika, autor bestsellerów takich jak „Szczelina” i „Wiatr”, doskonale potrafi bowiem budować atmosferę niepokoju i tajemniczości, które idealnie pasują do klimatu Halloween.
Obie książki opierają się na podobnej konwencji: bohaterowie przypadkowo odkrywają coś, co zmienia ich życie w nieodwracalny sposób. W „Wietrze” główny bohater znajduje kamerę samochodową na parkingu przy autostradzie. Od tego momentu jego życie staje się koszmarem. Z kolei w „Szczelinie” bohater natrafia na sejf w starym szpitalu psychiatrycznym, który skrywa tajemnice, od których nie można się uwolnić.
Brzmi przerażająco? Zerknijcie zatem na zadania, które przygotowałam na podstawie tych dwóch książek. Może i moi studenci oraz Wasi uczniowie odkryją coś, czego lepiej było nie znajdować… 🙂
Kamera
Właśnie wracasz z trasy. Jesteś już zmęczony, dlatego postanawiasz zatrzymać się na chwilę na przydrożnym parkingu. Kiedy wracasz z toalety dostrzegasz leżącą niedaleko kamerę samochodową. Włączasz odtwarzanie. Pierwsze klatki to z pozoru zwyczajne nagrania drogi. Jednak z każdą minutą film staje się coraz bardziej niepokojący – słychać dziwne szmery, trzaski, a potem coś, co brzmi jak porywisty wiatr, który z każdą chwilą robi się coraz głośniejszy, niemal złowrogi. Na czym kończy się film? I dlaczego właściciel wyrzucił kamerę? Postaraj się napisać fragment thrillera, odpowiadając na powyższe pytania.
Wiatr
Spędzasz Halloween w grupie znajomych w niewielkim domku w górach. Na zewnątrz jest już ciemno. Wzmaga się też wiatr. Z każdą minutą staje się on coraz silniejszy, a Ty zaczynasz dostrzegać, że nie jest to zwykła wichura – wiatr przynosi ze sobą dźwięki, które przypominają zawodzenie, skrzypienie starych drzew, czasem nawet krzyki. Napisz fragment opowiadania zaczynając od: Powoli zmierzchało. Wokół nas wzmagał się wiatr. Ale w powietrzu dało się wyczuć coś jeszcze…
Gdzie jesteśmy?
W ostatni dzień października jesteś z grupą znajomych na szlaku w niewysokich górach. Kiedy Wasza piesza wycieczka ma się ku końcowi, niespodziewanie odkrywacie, że choć wróciliście do punktu wyjścia, to okolica zmieniła się w sposób, którego nie potraficie wyjaśnić. Co znajduje się w miejscu, które jeszcze chwilę wcześniej wyglądało jak zwykła górska ścieżka? Dlaczego zaczynasz się czuć nieswojo? Jakie zmiany dostrzegasz wśród swoich współtowarzyszy wyprawy? Napisz fragment opowiadania zaczynając od opisu zmienionego krajobrazu.
Dziennik zagubionego wędrowca
Ostatniego dnia października wybierasz się w samotną wycieczkę po okolicznych górach. Po drodze odnajdujesz porzucony, przemoczony dziennik. Strony są częściowo rozmazane, ale fragmenty, które udaje ci się odczytać, opisują tajemnicze zdarzenia – zaginięcia, dziwne dźwięki w lesie, postacie widziane kątem oka. Ostatnia notatka urywa się nagle, a kartki są poszarpane. Coś jednak zdaje się martwić Cię najbardziej – niektóre opisy dokładnie odpowiadają wydarzeniom, których sam doświadczyłeś. Zabierasz dziennik ze sobą. Od tego momentu masz jednak poczucie, że nie jesteś na szlaku sam. Do kogo należą szepty, które słyszysz? Czym są ledwie widoczne świetlne punkciki, które od czasu do czasu pojawiają się na szlaku? I w końcu: co mogło stać się z autorem dziennika? Postaraj się opisać swoją wędrówkę, zaczynając od ostatniego wpisu ze znalezionego dziennika.
Jeżeli natomiast czujecie, że Wy sami skrywacie zalążek halloweenowej historii, którą mogliby rozwinąć Wasi uczniowie, warto podzielić się nią z nimi. Być może tworząc swoje własne pomysły na halloweenowe historie sięgniecie do czasów Waszego dzieciństwa i miejsc z nim związanych, które idealnie nadadzą się, aby osadzić w nich niejedną mrożącą krew w żyłach historię. A jakie będzie Wasze zaskoczenie, kiedy przekonacie się w jakich kierunkach powędrowały historie opowiedziane przez Waszych uczniów! Bezcenne! I takich przeżyć na Halloween Wam życzę!
Zawsze uwielbiałam tę jesienną aurę, kiedy zmrok zapada szybciej, a wiatr za oknem zdaje się opowiadać własne historie…